Ministerstwo Finansów i Gospodarki przygotowuje zmiany w przepisach dotyczących izolacji cieplnej budynków wielorodzinnych. Celem nowych regulacji jest poprawa bezpieczeństwa pożarowego, ale część ekspertów i branża budowlana zgłasza poważne zastrzeżenia. Nowe przepisy mają wprowadzić konkretne wymagania co do materiałów izolacyjnych oraz sposobu ich stosowania, co może mieć wpływ na estetykę, trwałość i koszty inwestycji. W praktyce oznacza to nie tylko techniczne wymogi, ale także realne wyzwania dla wykonawców, inwestorów i właścicieli mieszkań.
Bezpieczeństwo pożarowe w centrum uwagi
Projekt rozporządzenia przewiduje wprowadzenie pięciu klas odporności pożarowej budynku, oznaczonych literami od A do E. Zmiany dotyczą przede wszystkim ograniczenia stosowania materiałów palnych w ociepleniach ścian zewnętrznych i dachów. Resort tłumaczy, że chodzi o minimalizowanie ryzyka szybkiego rozprzestrzeniania się ognia w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych i wielkopowierzchniowych. W praktyce oznacza to, że przy ociepleniach z materiałów palnych, takich jak styropian czy płyty PIR, konieczne będą dodatkowe pasy z materiałów niepalnych, które spowolnią rozprzestrzenianie ognia.
Nowe przepisy precyzują także wymagania dla miejsc przerw ciągłości ściany, np. przy przepustach instalacyjnych czy otworach okiennych.
Kontrowersje i możliwe problemy wykonawcze
Eksperci z Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa zwracają uwagę, że projekt może wprowadzić sporo trudności w praktyce. Łączenie materiałów o różnych właściwościach fizycznych stwarza ryzyko powstawania zarysowań na elewacji, mostków termicznych oraz utrudnia prawidłowe odprowadzanie wody.
Pasy z wełny mineralnej przy innych materiałach izolacyjnych mogą wymagać dodatkowych robót i modyfikacji projektowych, co zwiększy koszty inwestycji. Wiele z tych wymagań nie zostało popartych danymi z praktyki Państwowej Straży Pożarnej, co budzi wątpliwości branży. Krytycy projektu podkreślają też, że nowe regulacje mogą komplikować prace remontowe i konserwacyjne, zwłaszcza w starszych budynkach.
Ekonomia i wybór materiałów
Zmiany mogą wpłynąć również na koszty budowy. Styropian i płyty z pianki poliuretanowej (PIR) są tańsze od wełny mineralnej, a nowe wymogi mogą skłaniać wykonawców do droższych rozwiązań. Deweloperzy będą musieli przeliczać budżety, szczególnie przy budynkach wyższych niż trzy kondygnacje. Przedstawiciele resortu zapewniają jednak, że projekt jest neutralny technologicznie i produktowo, a jego celem jest wyłącznie poprawa bezpieczeństwa mieszkańców.
Nowelizacja przepisów ma też zwiększyć ochronę nabywców mieszkań, wymuszając na deweloperach większą transparentność w stosowanych materiałach i sposobie izolowania budynków.
Choć bezpieczeństwo pożarowe jest kluczowe, planowane regulacje wprowadzają istotne wyzwania techniczne, finansowe i wykonawcze. Konsultacje społeczne w najbliższych miesiącach pokażą, czy przepisy zostaną dopracowane w taki sposób, żeby uwzględniały zarówno bezpieczeństwo mieszkańców, jak i praktyczne możliwości wykonawców.