Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk ogłosił, że nie będzie preferencyjnego kredytu mieszkaniowego z oprocentowaniem 0%. Jeszcze kilka miesięcy temu taka obietnica pojawiała się w rządowych zapowiedziach. Decyzja wzbudziła niepokój wśród Polaków, którzy zmagają się z najwyższym oprocentowaniem kredytów mieszkaniowych w Unii Europejskiej.
Skupienie na człowieku, nie na rynku
Minister podkreślił, że w centrum dyskusji o mieszkalnictwie powinien znajdować się człowiek, a nie rynek. Choć nie podał szczegółów nowego programu, potwierdził, że trwają intensywne prace nad kompleksowym wsparciem mieszkalnictwa. Paszyk podkreślił, że sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych w Polsce jest poważna. Oprocentowanie jest ponad dwukrotnie wyższe niż średnia w Unii Europejskiej, co znacząco ogranicza dostępność mieszkań dla młodych rodzin oraz osób planujących zakup pierwszego lokum. W jego opinii pomoc powinna być skierowana przede wszystkim do tych, którzy najbardziej potrzebują dachu nad głową.
Harmonogram i środki budżetowe
Paszyk zapowiedział, że szczegóły nowego programu mieszkaniowego zostaną przedstawione w pierwszym kwartale przyszłego roku, wraz z rozpoczęciem procesu legislacyjnego. W budżecie państwa na ten cel zaplanowano 4,6 mld złotych, które muszą zostać wykorzystane przed końcem marca 2025 roku, aby nie przepadły. Szef resortu zaznaczył, że budżetowe środki są wystarczające, by wdrożyć kompleksowe rozwiązania, które zmniejszą ciężar finansowy spoczywający na kredytobiorcach. Dodał, że fundusze te mają pomóc nie tylko w bieżących zobowiązaniach, ale także w długofalowym stabilizowaniu rynku.
Trudne negocjacje w koalicji
Okazuje się, że w koalicji rządzącej trwają spory dotyczące formy wsparcia. Rozważane są różne rozwiązania, w tym nawiązania do programu „Mieszkanie dla Młodych”, który funkcjonował w latach 2008-2012. Według ministra Paszyka program powinien być na tyle elastyczny, by odpowiadać na zmieniające się potrzeby całego rynku mieszkaniowego. Przyznał, że konsultacje z partnerami koalicyjnymi są trudne, ale liczy na osiągnięcie porozumienia jeszcze w najbliższych tygodniach.
Co może przynieść przyszłość?
Choć konkretne rozwiązania pozostają nieznane, pewne jest to, że rząd zamierza podjąć zdecydowane kroki, aby ulżyć Polakom w obliczu wysokich kosztów kredytów mieszkaniowych. W najbliższych tygodniach powinniśmy poznać więcej szczegółów na temat planowanych działań, które mają szansę zmienić sytuację mieszkaniową. Eksperci oczekują, że nowy projekt będzie pakietem wsparcia, obejmującym zarówno dopłaty do kredytów, jak i wsparcie dla deweloperów budujących mieszkania na wynajem.
