We wrześniu 2025 czekają nas kolejne obniżki stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej zapowiedziała, że stopa referencyjna zostanie niedługo obniżona o kolejne 25 punktów bazowych do poziomu 4,75%. To kolejny etap prac nad normalizacją kosztów pieniądza. Tym samym dobiega końca okres rekordowo wysokich stóp procentowych, które wpływały na ograniczoną dostępność kredytów hipotecznych.
Stopy procentowe znów spadają
Kornelia Szmit, która komentuje tę sytuację dla portalu Nieruchomosci-online.pl, wskazuje, że decyzja RPP o kolejnych obniżkach stóp procentowych związana jest ze spadkiem inflacji. W lipcu tego roku spadła ona do 3,1%, a w sierpniu wyniosła już 2,8%. Jednak to nie jedyna przyczyna łagodzenia polityki monetarnej. Decyzja RPP to również pokłosie globalnego trendu. Europejski Bank Centralny wprowadza cykl wyraźnych obniżek stóp od czerwca 2024 roku.
Niższe stopy procentowe to skuteczna stymulacja aktywności gospodarczej. Niższe koszty finansowania to szansa zarówno dla przedsiębiorstw, jak i rodzimych gospodarstw domowych. Lepsze warunki kredytowe mogą też przełożyć się na większy popyt konsumpcyjny i inwestycyjny. Wszystko to wzmacnia polskie PKB.
Niższe stopy procentowe to dobra wiadomość dla kredytobiorców spłacających zobowiązania ze zmienną stopą procentową. Dla nich decyzja RPP oznacza mniejsze miesięczne raty. Nic więc dziwnego, ze wraz z obniżkami stóp obserwuje się większe zainteresowanie kredytami hipotecznymi. Już teraz banki dają znać o większej liczbie zapytań o kredyty niż jeszcze kilka miesięcy temu. Według najnowszych prognoz dalsze obniżki stóp mogą przyczynić się do znaczącego wzrostu akcji kredytowej w drugiej połowie roku. Potencjalna sprzedaż kredytów może zatrzymać się na poziomie 100-120 miliardów złotych rocznie.
Raty kredytów będą niższe
Po wrześniowej obniżce o 25 punktów kredytobiorcy oszczędzą od 47 do 159 złotych na racie. Ich realne oszczędności zależą przede wszystkim od wysokości zadłużenia. Kwoty te nie wydają się duże, jednak w perspektywie czasu nabierają realnego znaczenia. Z pewnością część właścicieli kredytów wykorzysta te pieniądze na nadpłacenie zobowiązania. Dzięki temu mogą skrócić okres kredytowania nawet o 16 miesięcy. Kolejna obniżka może podnieść miesięczne oszczędności na racie do poziomu od 95 do 316 złotych. W skali roku dla kredytobiorców z długiem w wysokości 500 tysięcy złotych oznacza to oszczędność niemal 2 tysięcy złotych. Konsekwentne przeznaczanie całości oszczędności na nadpłaty kapitałowe po dwóch obniżkach doprowadzi do skrócenia okresu spłaty kredytu o 30 miesięcy, czyli 2,5 roku.
Decyzja o tym, co zrobimy z oszczędnościami wynikającymi z mniejszych rat kredytu, jest bardzo ważna. Jeśli przeznaczymy je na codzienne wydatki, będziemy mogli cieszyć się chwilowym podniesieniem komfortu życia. Inwestycja tych pieniędzy w lokaty czy inne instrumenty finansowe ma szansę przynieść nam pewniejszy zysk. Jednak tylko nadpłata rat kapitałowych może sprawić, że zaoszczędzimy na kosztach zobowiązania i szybciej się go pozbędziemy.