Dane z banków zebrane przez rankomat.pl pokazują, że przeciętny kredytobiorca może pożyczyć w bankach w ramach kredytu hipotecznego o prawie 14 proc. więcej niż rok temu. Nie jest to jednak jednoznacznie optymistyczna informacja, bo w tym samym czasie nieruchomości zdrożały o ponad 25 proc. Oznacza to, że mimo przeciętnie wyższej zdolności kredytowej nie da się kupić większego mieszkania niż rok temu.
Serwis rankomat.pl poprosił 10 największych banków o wyliczenie, ile kredytu hipotecznego byłyby skłonne przyznać czterem modelowym kredytobiorcom – singlowi, parze bez dzieci, parze z jednym oraz dwojgiem dzieci. Wyniki przedstawił w ramach Barometru Hipotecznego.
Najwięcej pożyczą rodziny z dziećmi
Najbardziej liberalny bank zadeklarował, że pożyczy parze zarówno z jednym jak i z dwojgiem dzieci, która łącznie zarabia 10 tys. zł, 724 tys. zł.
Natomiast uśredniając wszystkie oferty kredytodawców, modelowa rodzina z jednym dzieckiem może otrzymać przeciętnie 600 tys. zł, natomiast z dwojgiem 531 tys. zł.
Dane z banków pokazują, że bardzo przychylnie patrzą one na rodziny z dziećmi i korzystnie liczą ich zdolność kredytową. Osoby, które mają jedną pociechę, mogą teraz pożyczyć średnio o 68 tys. zł więcej niż rok temu, natomiast posiadacze dwóch otrzymają kwotę wyższą o 60 tys. zł niż w lutym 2023 roku.
Spadek zdolności kredytowej singli i bezdzietnych
Zdolność kredytowa pary, której łączne dochody wynoszą 8 tys. zł, opiewa na średnią kwotę 486 tys. zł. W porównaniu do stanu z października 2023 roku mogą oni pożyczyć o 13 tys. zł mniej.
W najgorszej sytuacji są single, ponieważ przystępują do kredytu sami. Zdolność kredytowa dla jednej osoby z dochodem będzie bowiem zawsze niższa niż dla dwóch. Single, którzy zarabiają 6 tys. zł miesięcznie, na zakup nieruchomości w marcu 2024 roku mogą więc pożyczyć 379 tys. zł.
Podobnie jak w przypadku par bezdzietnych ich zdolność kredytowa w porównaniu z październikiem ubiegłego roku spadła o 13 tys. zł.
To dobry moment na zakup mieszkania na kredyt
Konrad Pluciński, analityk rankomat.pl ds. produktów finansowych wyjaśnia, że dostępność kredytów hipotecznych od października 2023 roku utrzymuje się na najwyższym od trzech lat poziomie. Przyczyną takiej sytuacji jest dwukrotna obniżka stóp procentowych z września i października 2023 roku.
Dlatego teraz jest dobry moment na zakup nieruchomości ze wsparciem banku dla osób, które planują taki krok. Pluciński zaznacza, że w drugiej połowie roku można się bowiem spodziewać podwyżek stóp procentowych w odpowiedzi na możliwie wyższą inflację, a wtedy dostępność hipotek znów spadnie.
Rynek w oczekiwaniu na nowy program wsparcia mieszkalnictwa
Aktualnie rynek mieszkaniowy jest w atmosferze oczekiwania na nowy program wsparcia mieszkalnictwa. Mieszkanie na start ma się rozpocząć jesienią 2024 roku, a wtedy zainteresowanie kupnem nieruchomości znów wzrośnie.
Pluciński nie spodziewa się, że efekt Mieszkania na start nie będzie tak rozległy, jak Bezpiecznego kredytu 2%. Mniejsza jest bowiem grupa beneficjentów i kwota przeznaczona na dopłaty. Jednak wciąż będzie to stymulator popytu, który prawdopodobnie spowoduje wzrost cen.