Więcej nadpłat i wcześniejszych spłat kredytów hipotecznych

Więcej nadpłat i wcześniejszych spłat kredytów hipotecznych

Polscy kredytobiorcy rekordowo nadpłacali kredyty hipoteczne w 2022 r. Wówczas do pośpiechu motywowały ich częste podwyżki stóp procentowych. Według najnowszych danych Biura Informacji Kredytowej ten rok najprawdopodobniej okaże się drugim wynikiem w historii.

Nadpłaty zobowiązań i wcześniejsze całkowite spłaty od początku 2023 r. utrzymywały się na relatywnie stałym poziomie. Jednak jak wynika z najnowszych informacji udostępnionych Bankier.pl przez Biuro Informacji Kredytowej, po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy odnotowano znaczny wzrost wskaźników ponad długookresową średnią.

Jak pokazują dane, w ostatnim zakończonym miesiącu do baków trafić miało 2,8 mld zł wcześniejszych całkowitych spłat kredytów hipotecznych i 1,4 mld zł nadprogramowych spłat zobowiązań. Tym samym, w pierwszych trzech kwartałach tego roku banki otrzymywały 2,2 mld zł i 1,2 mld zł z obu tych tytułów.

Tym samym, tworząc prognozę dla całego 2024 r., jeżeli oprzeć się na prostej ekstrapolacji wyników z pierwszych 10 miesięcy, to można wywnioskować, iż całkowite spłaty przewyższą te ubiegłoroczne, osiągając 27,4 mld zł (23,9 mld zł w 2023 r.) Nadpłaty natomiast mogą osiągnąć poziom 14,9 mld zł, czyli nieco mniej w porównaniu do ubiegłego roku (16,7 mld zł).

Najwięcej spłat odnotowano przed wprowadzeniem wakacji kredytowych

Trzy lata temu, po okresie rekordowo niskich stóp procentowych nastąpiła seria szybkich ich wzrostów, co zapoczątkowało nową erę na rynku kredytów hipotecznych. Ponieważ zdecydowana większość kredytobiorców posiadała zobowiązania oparte na zmiennej stopie procentowej, to bardzo szybko rosnące raty obciążyły wiele domowych budżetów.

Zapoczątkowało to krótkotrwały trend, który zdominował obraz 2022 r. Kredytobiorcy masowo rozpoczęli nadpłacanie, a kto mógł, wcześniej spłacił swój kredyt hipoteczny. W całym roku do banków trafiło łącznie 52,4 mld zł, co było wynikiem dwukrotnie większym niż rok wcześniej. Kredytobiorcy okazali się szczególnie aktywni w pierwszej połowie roku, czyli przed wprowadzeniem ustawowych wakacji kredytowych.

Tempo nadpłat utrzymywało się jeszcze na stosunkowo wysokim poziomie przez kolejnych kilkanaście miesięcy, czyli po zakończeniu działania pierwszej edycji odroczenia spłat hipotek. Uruchomienie drugiej wersji ustawowych wakacji kredytowych, również nie wywarło większego wpływu na chęć dokonywania nadpłat. Potwierdziły to banki, donosząc, iż druga edycja spotkała się ze znacznie mniejszym zainteresowaniem uprawnionych do odroczenia spłat.

Dane BIK nie uwzględniają drobnych regularnych nadpłat

Specjaliści zwracają uwagę, że dane Biura Informacji Kredytowej to przede wszystkim większe jednorazowe nadpłaty, które obniżają saldo o co najmniej 10% zadłużenia. Tym samym drobne regularne nadpłaty nie są tutaj uwzględnione. Jeżeli jednak kredytobiorcy akumulują rezerwy, a potem jednorazowo nadpłacają zobowiązanie, to wówczas część takich transakcji (szczególnie starszych rachunków) byłaby już ujęta w danych biura.

Dodatkowo warto dodać, iż kategoria „całkowita wcześniejsza spłata” obejmuje w prezentowanych przez BIK danych wszystkie przypadki, kiedy rachunek zamykany jest minimum 6 miesięcy przed datą wynikającą z harmonogramu spłat. Dotyczy to też kredytów refinansowanych, kiedy to wcześniejsze zobowiązanie spłacane zostaje przed terminem przez nowy kredyt.

Dodaj komentarz