Rok 2023 może być rekordowy, jeśli chodzi o dopłaty państwa do budownictwa komunalnego. Kwota wsparcia może sięgnąć od 1,5 do 1,6 mld złotych. Takimi szacunkami dzieli się Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii. W bieżącym roku podpisano umowy na budowę kilku tysięcy lokali mieszkalnych, które mają trafić w ręce samorządów.
Rząd chce dotować powstawanie lokali komunalnych
Dofinansowania planowane na ten rok mają być tylko początkiem większego programu wsparcia. Obecne plany zakładają, że w 2024 na ten sam cel zostanie przekazane nawet 1,8-2 mld złotych. Niedawno Waldemar Buda wręczył prezydentom 5 miast ze Śląska symboliczne czeki na łączną sumę 71,4 mln zł. Właśnie tyle pieniędzy ma dostać ten region na rozwój budownictwa socjalnego i komunalnego. Zgodnie z projektami w Katowicach, Jaworznie, Sosnowcu, Czeladzi i Knurowie powstanie niemal 500 nowych lokali. Oznacza to również konkretne sumy w ramach rządowych dopłat. Katowice otrzymały ponad 34,5 mln zł wsparcia, Sosnowiec niecałe 13,8 mln zł, Jaworzno prawie 8,9 mln zł, Czeladź 7,4 mln zł i Knurów 6,8 mln zł.
Samorządowcy na spotkaniu podkreślali, że budownictwo tego typu nie mogłoby się rozwijać bez takich inicjatyw. Już wiadomo, że z przekazanych środków sfinansowane zostaną projekty, które już są w toku lub zaawansowane w przygotowaniach. Każda inwestycja może liczyć na pokrycie do 85% kosztów całej budowy.
Według oceny ministra od początku 2023 rząd przeznaczył na wsparcie tego sektora budownictwa około 1,1 mld zł. W całym ubiegłym roku było to 1,3 mld złotych. Kwota ta ma być w lipcu powiększona o około 300-400 mln zł. Dzięki temu poziom dopłat może okazać się rekordowy i wynieść 1,5-1,6 mld złotych. Ambicją rządzących jest co roku inwestować w ten sektor więcej, ponieważ potrzeby wciąż są duże.
Start programu „Bezpieczny Kredyt 2 procent”
Sytuację na rynku mieszkaniowym z pewnością ma szansę poprawić rządowy program BK2%. Jak podkreśla minister, daje on możliwość zakupu lokalu mieszkalnego bez wkładu własnego i na preferencyjnych warunkach. Warto pamiętać, że rządowe działanie trafia też w potrzeby osób, które nie są obecnie gotowe kupić mieszkanie. Konto mieszkaniowe to dla nich droga do pierwszej własnej nieruchomości.
