Jeszcze kilkanaście lat temu, na polskich osiedlach panowały zupełnie inne relacje sąsiedzkie niż te, które obserwujemy dzisiaj. Wspólnoty w blokach były silniejsze, a sąsiedzi bardziej zżyci. Obecnie, jak wskazują wyniki badań, relacje te stają się coraz bardziej powierzchowne, a bliskość z sąsiadami wydaje się być raczej wyjątkiem niż regułą.
Z badania przeprowadzonego przez CBOS w 2017 roku, które cytuje portal Nieruchomosci-online.pl, wynika, że aż 65 proc. Polaków stara się utrzymywać dystans w kontaktach z sąsiadami. Teraz bardziej naturalne jest stawianie na anonimowość w blokach niż wzajemną pomoc i regularne spotkania.
Przyczyny osłabienia więzi sąsiedzkich
Jako jednostki jesteśmy coraz bardziej zindywidualizowani, a rodziny skupiają się na własnym życiu, zamiast angażować się w lokalne wspólnoty. Wzrost znaczenia prywatności i konsumpcyjnego trybu życia prowadzi do zmniejszenia zainteresowania życiem sąsiedzkim. A łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi na całym świecie sprawia, że relacje lokalne, choć teoretycznie łatwiejsze do zbudowania, schodzą na dalszy plan.
Można to zauważyć szczególnie u młodych osób. Osiedla, które powstały w ciągu ostatnich 10 lat, często były projektowane w sposób, który nie sprzyja integracji.
Deweloperzy zaczęli dbać o przestrzeń na sąsiedzką integrację
Zmiany w architekturze miast i osiedli również mają wpływ na relacje sąsiedzkie. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu spółdzielnie mieszkaniowe dbały o przestrzeń wspólną dla swoich członków, organizując świetlice czy ogródki działkowe, w których mieszkańcy mogli się spotykać i wspólnie spędzać czas.
Dziś deweloperzy coraz częściej włączają do projektów nowych osiedli przestrzenie wspólne, takie jak place zabaw, tereny rekreacyjne czy ogólnodostępne miejsca do pracy. Jest to próba przywrócenia dawnych tradycji, które sprzyjały integracji lokalnych społeczności. Z badań wynika, że mieszkańcy osiedli z takimi przestrzeniami częściej nawiązują relacje sąsiedzkie.
Alienacja bywa niebezpieczna
Brak silnych więzi sąsiedzkich ma swoje konsekwencje. Jednym z największych problemów jest poczucie alienacji. Współczesny styl życia, który opiera się na konsumpcji i indywidualizmie, powoduje, że człowiek staje się coraz bardziej zamknięty na innych ludzi. Społeczna anonimowość, której tak często pragniemy, zamiast przynosić ulgę, może prowadzić do uczucia pustki.
Alienacja bywa także po prostu niebezpieczna. Brak sąsiedzkich relacji przyczynia się do społecznej znieczulicy. Często nikt nie reaguje, nawet gdy widzi cieknącą wodę, słyszy niepokojące dźwięki, czuje nieprzyjemny zapach z mieszkania obok albo zauważa, że starszy sąsiad przestał wychodzić ze swojego lokum.
Jak wspierać integrację sąsiedzką?
Aby poprawić sytuację, należy stawiać na działania, które wspierają integrację sąsiedzką i umożliwiają wspólne spędzanie czasu. Przykładem mogą być różnorodne inicjatywy rewitalizacyjne, które poprawiają wygląd zaniedbanych przestrzeni miejskich, takie jak wspólne ogrody czy miejsca spotkań.
Takie działania cieszą się coraz większą popularnością, ponieważ mieszkańcy zaczynają dostrzegać korzyści płynące z silniejszych więzi sąsiedzkich. Okolice, w których ludzie dbają o siebie nawzajem, są czystsze, bezpieczniejsze i bardziej zadbane.