Wzrosty cen mieszkań w I kwartale 2023 r. – dane GUS

Wzrosty cen mieszkań w I kwartale 2023 r. – dane GUS

Na rynku mieszkaniowym widać pierwsze oznaki stabilizacji cen. I choć sytuacja pod kątem cen jest daleka od tej z zeszłego roku, wzrosty stawek, z którymi mieliśmy do czynienia przez dłuższy czas, wreszcie wyhamowały. Specjaliści zalecają jednak ostrożność w optymizmie. Na rynek zaczynają oddziaływać zjawiska stymulujące popyt przy niskiej podaży mieszkań i trudnej sytuacji w sektorze budowlanym. Sytuacja może być bardzo zmienna, a podwyżki niestety szybko mogą stać się elementem aktualnej sytuacji rynkowej.

Podwyżki cen mieszkań wreszcie mniejsze

Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował dane dotyczące cen lokali mieszkalnych w I kwartale 2023 r. Wynika z nich, że stawki wzrosły o niemal 6% w skali rok do roku. Jednak korekta w dół w ujęciu kwartalnym wyniosła 0,1%. Przy tym w porównaniu z ostatnimi trzema miesiącami 2022 stawki deweloperskie za metr wzrosły o 0,1%, a na rynku wtórnym spadły o 0,3%. W porównaniu z tym samym okresem w 2022 ceny nowych mieszkań skoczyły o całe 7%, a te z drugiej ręki były droższe o 4,5%.

Skalę wzrostów widać w pełni na przestrzeni czasu. W początku 2023 mieszkania są o niemal 70% droższe niż średnie ceny notowane w 2015. Na rynku pierwotnym jest to wzrost o 58,2%, a wtórnym 79,1%.

Rok do roku ceny lokali mieszkalnych wzrosły najbardziej w Małopolsce o 10,7%, a najmniejszą różnicę zanotowano zaś na Warmii i Mazurach (+1,5%).

Z danych tych jasno wynika, że rynek zaczyna się stabilizować, ale stawki na nim wciąż są wysokie. Nic też nie wskazuje na to, by miały spaść. Szczególnie w warunkach podwyższonego popytu, który generuje m.in. program Bezpieczny Kredyt 2%. Prócz tego, jak już wspominaliśmy, specjaliści prognozują, że obecny stan stabilizacji jest bardzo delikatny i chwiejny, a podwyżki cen ofertowych w obu sektorach rynku mogą zacząć rosnąć. W tej sytuacji wydaje się, że nie będzie lepszego momentu na inwestycję we własne mieszkanie. Dotyczy to szczególnie osób, które od dłuższego czasu odkładają tę decyzję, czekając na najlepszy moment. Wszystko wskazuje na to, że warunki dla kupców mogą się aktualnie tylko pogarszać, choć korekty w górę z pewnością nie będą na razie wysokie. 

Dodaj komentarz