W lipcu bieżącego roku, jako jeden z elementów Krajowego Planu Odbudowy, prezydent podpisał nowelizację ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Oznacza to wprowadzenie 15 nowych definicji i szeregu zmian, które mają uprościć, ujednolicić i przyspieszyć procedury związane z planowaniem przestrzennym. Powstanie także nowy system teleinformatyczny – Rejestr Urbanistyczny, stanowiący zbiór dokumentów powstających w procesie planowania przestrzennego.
Jedną z ważniejszych zmian jest wprowadzenie nowego narzędzia planistycznego, jakim jest plan ogólny. Gminy mają na jego uchwalenie czas do końca 2025 roku i tak naprawdę dopiero wówczas nowy system w pełni zacznie działać. Część zmian wejdzie w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia ustawy w dzienniku ustaw, dla innych przyjęto przepisy przejściowe.
Plan ogólny, czyli nowe narzędzie planistyczne, będzie określał ramy docelowego zagospodarowania przestrzeni i będzie stanowił podstawę do ustalania planów miejscowych, a także do wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Dokument ten zastąpi studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Gminy, które nie zdążą uchwalić planu ogólnego do 1 stycznia 2026 roku, nie będą mogły wydawać nowych decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego lub warunkach zabudowy do momentu uchwalenia planu. Wprowadzone przepisy mają przyspieszyć uchwalanie planów ogólnych. Docelowo mają też spowodować uporządkowanie krajobrazu oraz pomóc lokalnym władzom w kontrolowaniu rozprzestrzeniania się zabudowy. Nowa ustawa większy nacisk kładzie na udział społeczności w procesie uchwalania planów miejscowych. Mieszkańcy mają mieć większy wpływ na zagospodarowanie swojej okolicy, dzięki zmianie ilości i formy konsultacji społecznych.
Nowelizacja ustawy zakłada zmiany w wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy, co ma zwiększyć kontrolę nad rozlewaniem się zabudowy na obszarach, które nie posiadają odpowiedniej infrastruktury. Obecnie często zdarza się, że deweloperzy budują nowe osiedla w odległych zakątkach miast i gmin, gdzie brakuje m.in. dróg i infrastruktury technicznej, zmuszając tym samym gminę do prowadzenia dodatkowych inwestycji na tych obszarach. Zgodnie z nowymi przepisami decyzja o warunkach zabudowy będzie musiała uwzględniać zapisy planu ogólnego, a inwestycja będzie musiała być zgodna z dotychczasową zabudową w danym miejscu. Dokument będzie również zawierał informację na temat minimalnego udziału powierzchni biologicznie czynnej oraz minimalnej liczby miejsc do parkowania. Zmiana dotyczy również terminu obowiązywania decyzji, która ważna będzie przez pięć lat, a nie bezterminowa, tak jak ma to miejsce obecnie.
Kolejna zmiana dotyczy uchwał lokalizacyjnych wydawanych przez gminy, które zastąpią Zintegrowane Plany Inwestycyjne (ZPI). Będzie to rodzaj planu miejscowego, który będzie miał status aktu prawa miejscowego. Przed jego uchwaleniem podpisana zostanie umowa urbanistyczna, w której określony zostanie sposób realizacji inwestycji oraz prowadzone będą konsultacje pomiędzy gminą a inwestorem. Eksperci zwracają uwagę, że taka ścisła współpraca gminy z inwestorem sprawi, że ZPI będzie bardziej skomplikowany niż dotychczasowa uchwała lokalizacyjna.