Zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Bez wątpienia ma to związek ze startem programu Bezpieczny Kredyt 2%, ponieważ szacuje się, że od 1 lipca właśnie w ramach tego programu złożono już ponad 29 tys. zł oraz podpisano 2 tys. umów opiewających na łączną kwotę prawie 730 mln zł. Tylko w lipcu o kredyt starało się aż 43 tys. osób. Rok temu o tej porze liczba ta wynosiła 14 tys. To wzrost o aż o 208% w stosunku rok do roku, a porównaniu do czerwca o 97%.
Rośnie popularność programu Bezpieczny Kredyt 2%
Popularność rządowego programu jest większa niż się spodziewano. Dziennie do banków wpływa średnio 1000 wniosków, a umów kredytowych podpisuje się ok. 50. Dodatkowo każdego dnia BGK otrzymuje średnio 50 zapytań w sprawie tego kredytu. Kilkukrotnie zwiększyła się także ilość odwiedzin stron internetowych banków i pobrań formularzy kredytowych. Według prognoz w roku 2024 państwo dopłaci do rat ponad 35,7 mln zł, a w 2025 r. – ok. 33,4 mln zł. Szacuje się, iż w całym okresie objętym wsparciem subwencja państwa wynosić będzie więcej niż 286 mln zł. Ten program cieszy się zainteresowaniem nie tylko ze względu na dopłaty, ale i dostępność tych kredytów. Przyciąga chętnych brakiem konieczności posiadania wkładu własnego oraz wyższymi kwotami kredytu w porównaniu ze zwykłą hipoteką.
Rosną też ceny mieszkań
Rządowy program spowodował także wzrost cen mieszkań. W niektórych przypadkach ceny te osiągają nawet maksymalny poziom przewidziany w programie. Średnia wartość wnioskowanego kredytu hipotecznego wyniosła w lipcu 410 tys. zł i w porównaniu z lipcem 2023 r. była ona wyższa o 21%. Wyższe ceny nieruchomości i większe kwoty kredytów przekładają się oczywiście na wysokość łącznej kwoty kredytu o jaką wnioskowano w lipcu. Pod tym względem w lipcu padł rekord ostatnich lat. Złożono bowiem wnioski kredytowe na wartość wyższą aż o 273% niż rok wcześniej. Jednocześnie lipcowy wynik jest najwyższym od roku 2008. Skąd tak rekordowe wyniki? Według ekspertów powody są trzy. Pierwszym czynnikiem wzrostu popytu na kredyty hipoteczne jest trzykrotny wzrost liczby osób starających się o kredyt mieszkaniowy, co niewątpliwie związane jest z nowym rządowym programem Bezpieczny Kredyt 2%, który przyciąga wielu chętnych. Po drugie, wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe wynika także ze zmian w obliczaniu zdolności kredytowej wnioskodawców. Złagodzenie warunków oceny zdolności kredytowej przez KNF oraz realny wzrost wynagrodzeń przyczyniły się do wzrostu dostępności kredytów hipotecznych, co bezpośrednio przyczyniło się do wzrostu popytu. Dla uczestników rządowego programu zdolność kredytowa wzrosła bowiem nawet o ok. 30% względem standardowego kredytu hipotecznego. Również wzrost średniej wartości wnioskowanego kredytu aż o 20% w porównaniu do lipca 2022 r. miał duży wpływ na wyższy popyt pod względem łącznej kwoty złożonych wniosków kredytowych. Bez wątpienia można zatem mówić o boomie na rynku kredytów hipotecznych, jednak już w nadchodzących miesiącach okaże się, czy to nowy trend, czy jedynie chwilowe ożywienie rynku.